Niektórzy z nas biorąc do ręki książkę decydują czy ją przeczytają po okładce, inni po przeczytaniu opisu. Takie drobne rzeczy wystarczą czy dana książka jest ciekawa czy też nie warta uwagi i lepiej by dalej leżała na półce, może ktoś inny ją przeczyta.
Kto co lubi.
Ja lubię otworzyć książkę, przewrócić ją na ostatnią stronę i ją przeczytać. Pytanie typu : Po co? przecież wtedy niszczysz sobie całą radość czytania, wiesz jak się skończy.
Uważam, że nie. Lubię to. Czytam, a ta jedna mała karteczka ulatnia mi się z pamięci.
czyli jednak BLOGSPOT!
OdpowiedzUsuńi super :)
też tak czasami robiłam, ale z reguły sprawdzam sobie 'styl' pisania po jakiejś przypadkowo wybranej stronie ze środka
weyrwanej z kontekstu
A ja czytam zawsze pierwsza strone, a potem reszte :)
OdpowiedzUsuńnie ma zadnego koloru tlyko tłusta powłoka jak z kazdego balsamu:)
OdpowiedzUsuńjest swietny polecam:)